Wyobraźmy sobie sygnalizację świetlną z jedną nieznaczną usterką: sygnał czerwony i sygnał żółty funkcjonują normalnie, w zielonym zaś wybita jest szybka i świeci się zwyczajna biała żarówka. Mimo oczywistych trudności, jakie sprawi taka sygnalizacja kierowcom, nadal może przekazywać właściwe sygnały, gdyż nośnik znaku „zielone” światło nie istnieje jako znak pojedynczy, lecz jako część systemu znacząc światło „nieczerwone” i „nieżółte . Stałe miejsce w tym systemie trójczłonowym oraz obecność sygnałów czerwonego i żółtego bez trudu pozwalają identyfikować sygnał biały i zielony jako dwie odmiany wyrażenia jednej treści. Przy powtórnym zetknięciu się z taką sygnalizacją szofer może już nie zauważyć różnicy między światłem białym i zielonym, podobnie jak w rozmaitych sygnalizacjach nie zauważa on odcieni barw.
Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Leave a Reply