Dawno już stwierdzono, iż ruch na ekranie wywołuje wrażenie głębi (zwłaszcza ruch po osi prostopadłej do płaszczyzny ekranu). Czeski teoretyk sztuki Jan Mukarovsky już w latach trzydziestych wskazywał na analogiczną funkcję dźwięku. Dźwięk przesunięty względem swojego źródła wywołuje wrażenia przestrzenne. Mukarovsky proponował pokazać na ekranie pędzącą na publiczność furmankę, a w warstwie dźwiękowej utrwalić tupot kopyt konia, którego na ekranie nie widać, aby przekonać się, iż przestrzeń artystyczna wyrwała się z płaskiego ekranu i uzyskała trzeci wymiar. Tak więc język filmowy kształtuje pojęcie kadru i jednocześnie je rozsadza, stwarzając nowe możliwości ekspresji artystycznej.
Leave a Reply