Kiedy kadr powraca do normalnego położenia i niebo znajduje się w górze, a ziemia na dole, komunikat o tym nie jest już banalny (widzom wyrywa się westchnienie ulgi). Wiemy teraz, że normalne położenie nieba i ziemi nie jest tu automatycznym odbiciem sfotografowanego fragmentu rzeczywistości, ale rezultatem swobodnego wyboru artysty. Właśnie dlatego komunikat „niebo w górze, ziemia w dole”, który w nieartystycznym kontekście nic nie znaczy, teraz jest zdolny przekazać niezwykle ważną informację: bohater został ocalony, w jego samotnej walce z czołgiem nastąpił przełom. Przejście do następnych kadrów, ukazujących płonący czołg, jest więc uzasadnione. Celem sztuki nie jest proste odzwierciedlenie jakiegoś obiektu, lecz uczynienie z niego nosiciela znaczenia.
Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Leave a Reply