Kinematograf jako wynalazek techniczny nie był wtedy jeszcze sztuką — przede wszystkim był ruchomą fotografią. Możliwość utrwalania ruchu jeszcze bardziej wzmogła zaufanie do dokumentalnej wiarygodności filmów. Jak wykazują badania psychologiczne, przejście od nieruchomej fotografii do ruchomego filmu odbiera się jako wzbogacenie przedstawianego obrazu o trzeci wymiar. Precyzja w odtwarzaniu życia — jak się podówczas wydawało — osiągnęła szczyt.Należy jednak podkreślić, że mówimy tutaj nie tyle o absolutnej wierności w odzwierciedlaniu obiektu, ile o emocjonalnym zaufaniu widza, o jego przekonaniu, że to co ogląda własnymi oczami, jest autentyczne. Wszyscy wiemy, jak niepodobne bywają fotografie i jak zniekształcają. Im lepiej kogoś znamy, tym więcej niepodobieństwa dostrzegamy w jego fotografiach.
Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Leave a Reply