Uchyleniu tego niebezpieczeństwa służą obecne w kulturze odpowiednie mechanizmy zapobiegawcze. Już sam system więzi komunikacyjnych między strukturalnymi węzłami kultury i stała potrzeba wzajemnego przekładu tworzą podstawę organizacji innego typu: jednej zespolonej struktury, która „łagodzi” różnorodność części w imię uporządkowania całości. Najpełniejszą realizację tendencja ta znajduje jednak w rozgałęzionym systemie tworów metajęzykowych i metatekstowych, bez których niemożliwe byłoby istnienie żadnej kultury. Przy osiągnięciu przez daną kulturę określonej dojrzałości strukturalnej, co zbiega się z momentem, kiedy autonomia poszczególnych jednostkowych mechanizmów kultury osiąga pewien punkt krytyczny, powstaje potrzeba samoopisu, stworzenia przez daną kulturę jej własnego modelu.
Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Leave a Reply