SKUTKI PERCYPOWANIA

Wiadomo, że w hollywoodzkim kinoteatrze, kiedy Griffith po raz pierwszy pokajał ujęcie sfilmowane w zbliżeniu i olbrzymia odrąbana głowa uśmięchnęła się do publiczności, wybuch­ła panika”. Takie są skutki percypowania przestrzeni filmowej jako przestrzeni naturalnej. A prze­cież dziewczyna, o której pisze Bela Balazs, rzeczywiście widziała poucinane głowy, ręce i nogi, widziała je na własne oczy. A skoro obraz ekranowy jest bardzo podobny do rzeczy­wistości, to zupełnie logiczne było przypusz­czenie, że tutaj, tak jak w życiu, wizualny ob­raz rzeczy oznacza samą rzecz. W takim razie zbliżenie ręki na ekranie może być znakiem jedynie uciętej ręki w życiu.