Ponieważ obraz świata zewnętrznego w przekładzie na teksty jakiegoś języka podlega modelującej presji tego języka, system jako organizm całościowy otrzymuje do swojej dyspozycji cały zestaw modeli dla każdego przedmiotu zewnętrznego, przez co rekompensuje braki swojej informacji o nim. Im silniejsza jest specyfika jakiegoś języka (jej wyrazem jest m.in. wzrastająca trudność przekładu jego tekstów na inne języki), tym większa swoistość cechuje jego sposób modelowania, a zatem — tym pożyteczniejszy będzie on dla systemu w całości. Właściwą sobie stereoskopię osiiąga kultura nie tylko przez wielojęzyczność. W miarę komplikowania się struktury osobowości nadawcy i odbiorcy, w miarę indywidualizacji zasobu kodów, które składają się na treść świadomości jednostki, twierdzenie, że nadawca i odbiorca komunikatu posługują się tym samym językiem, staje się coraz mniej słuszne.
Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Leave a Reply